Przekraczając próg

Porównywać, to ludzka przypadłość, którą zarażamy się nieświadomie przekraczając próg – wychodząc z własnego domu. Od tej chwili odnosimy do niego chyba wszystko. Odwiedzane miejsca, napotykanych ludzi. Ciekawi zobaczyć co mają, jak żyją gdzie indziej. Choćby powierzchownie zwiedzamy w pośpiechu – stań tam! Zrobię ci zdjęcie! Na nim słynne, lecz tylko fasady. Wspominasz, gdy wrócisz z wycieczki. Już podłapałeś bakcyla! Teraz chcesz sięgać, chcesz odkrywać dalej. Zapałałeś chęcią poznania, zmierzenia się z nowym światem. Wnikasz głębiej w obce kultury, wchłaniasz wszystko jak gąbka; już mówią o tobie podróżnik. Opowiadasz, porównujesz tamtą rzeczywistość do naszej. To zdrowy objaw. Nie musisz wpasowywać siebie w mozaikę odmiennych zachowań, mentalności i upodobań, jak Emigrant odnaleźć się, określić swoją przynależność. Kiedy przekroczysz ten próg, wtedy porównywanie staje się chroniczną, emigracyjną chorobą.

Informacje o Liliana Arkuszewska

Autorka powieści "Czy było warto?"
Ten wpis został opublikowany w kategorii Uncategorized i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

5 odpowiedzi na „Przekraczając próg

  1. Łukasz T. pisze:

    Czuję się przyłapany na gorącym uczynku 🙂

  2. Azalia pisze:

    Witaj Liliano.
    Przybyłam, zobaczyłam, przeczytałam i czytać będę. Zaciekawiła mnie Twoja książka.
    Fragmenty kuszą. Może uda mi się kupić.
    Pozdrawiam

  3. Eurydyka pisze:

    Bardzo interesujące spostrzeżenia. Jednak myślę, że trzeba mieć duszę podróżnika i ogromną ciekawość świata. Ty niewątpliwie to masz. Pozdrawiam cieplutko i życzę sukcesów wydawniczych :))

  4. clisha pisze:

    Wiesz, Lilianko, miałam przyjaciółkę od przedszkola aż po … szkoły i jej wyjazd do Stanów (Arizona, Phenix). Nie było mejli, pisałyśmy zwykłe listy, wszystkie mam. Dużo, dużo w nich zawartych jej samej.

    • Rashid pisze:

      Lilianko, gratuluję Ci pięknie wyndaej książki. Grafika okładki przykuwa wzrok. Ogromnie się cieszę z Twojego sukcesu i mam nadzieję, że będą następne. Dla Polonii Twoja książka będzie stanowiła wartościowe obejrzenie własnych przeżyć. Dobrnęłaś do celu i to jest najważniejsze. Przytulam Cię i całuski zostawiam.

Dodaj odpowiedź do Rashid Anuluj pisanie odpowiedzi